Zupa-krem z gruszki i pietruszki

Witajcie :)
Pewnie wielu z Was trafia się książka, która staje się źródłem inspiracji do tworzenia nowych, wspaniałych dań. Dla nas taką pozycją stała się w sierpniu książka kucharska Marty Dymek, autorki bloga Jadłonomia. Książka zawiera w sobie 100 przepisów, nie tylko dla wegan i jest to absolutna prawda. :) Wypróbowałyśmy już kilka z nich, niektóre modyfikując pod własne potrzeby, ale krem z gruszki i pietruszki jest na tyle idealny, że nie chcemy w nim nic zmieniać. Z każdą łyżką dostajecie nowe bodźce smakowe, które wspaniale się ze sobą łączą, a do tego zupa ma wspaniały kremowy kolor :) 

Składniki ( dla 4 osób):

500g pietruszki

1 duża/2 małe gruszki

szklanka mleka kokosowego ( u nas 9/10 kokosowego i 1/10 krowiego)

szklanka bulionu

łyżeczka tymianku

szczypta gałki muszkatołowej

sól, pieprz

Przygotowanie:

1.  Pietruszkę obierz i pokrój w grube plasterki lub półplasterki. Wrzuć do garnka z rozgrzaną oliwą i duś na małym ogniu przez kilka minut. Jeśli zauważysz, że garnek ma tendencje do przypalenia się dolej odrobinę więcej oliwy. Następnie dodaj obraną, wypestkowaną i pokrojoną na kawałki gruszkę. Całość duś ok 10 minut, aż gruszka będzie bardzo miękka.

2. Wlej bulion i gotuj kolejne kilka minut, aż pietruszka również zmięknie. Gdy to się stanie dodaj mleko kokosowe i tymianek. Całość zmiksuj blenderem. W razie potrzeby dolej trochę wody, by zupa nie była zbyt gęsta. Dopraw gałkę muszkatołową, solą i pieprzem. 

Marta Dymek poleca podawać krem z gruszki i pietruszki z dodatkiem prażonych płatków migdałów i kilkoma kroplami oliwy, ale bez takich dodatków też jest pyszny :) 

Nasze oceny:

Basia: Niektórzy pewnie pomyślą, że połączenie gruszki, pietruszki i mleka nie może się udać. Spróbujcie, a zmienicie zdanie - zupa jest kremowa, smaki się przenikają i znakomicie się ze sobą łączą. Moja ocena: 9/10.

Julka: Ta zupa to strzał w 10! Jest po prostu obłędna, smaki super migrują po podniebieniu, a mleko kokosowe dodaje nieco egzotyki naszej pospolitej pietruszce :) Moja ocena: 10/10.